Cześć! Poprzedni mój post dotyczył przepisu na doskonały przepis na bigos. Oczywiście w naszym gronie znaleźli się zwolennicy wegetarianizmu więc i dla nich się coś znalazło na naszej uczcie! Oto przepis!
Składniki na 8 - 10 porcji:
- 1 kilogram kiszonej kapusty
- 1 kilogram białej kapusty
- 1 szklanka zielonej soczewicy
- jedno kwaśne jabłko
- jedna cebula
- 2 łyżki dobrej, najlepiej domowej konfitury ze śliwek
- 10 wędzonych śliwek
- 10 gram suszonych grzybów
- 150 ml żubrówki albo gorzkiej żołądkowej
- 4 łyżki sosu sojowego
- sól
- olej
- 3 ząbki czosnku drobno posiekane
- 10 ziaren pieprzu
- 4 ziela angielskie
- 3 goździki
- 2 liście laurowe
- łyżeczka kminu
- łyżeczka pieprzu ziołowego
- łyżeczka cząbru
- pół łyżeczki tymianku
- pół łyżeczki ziaren kolendry
- pół łyżeczki ziaren gorczycy
- Dzień przed gotowaniem bigosu suszone grzyby namoczyć w 1 1/2 szklanki zimnej wody. Zostawić na noc.
- Następnego dnia przygotowania bigosu zaczynami od kapusty. Kiszoną kapustę przepłukać i pokroić na drobniejsze kawałki. Na dnie garnka rozgrzać sporą ilość oleju, całe dno powinno być równo pokryte równą warstwą oleju. Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na oleju, a następnie dodać kiszoną kapustę razem ze wszystkimi przyprawami oraz łyżką soli, zalać wszystko litrem wody i gotować na mały ogniu przez godzinę.
- W międzyczasie ugotować soczewicę w osolonej wodzie na półtwardo, uważać, aby się nie rozgotowała. Kiedy będzie gotowa, odcedzić i odłożyć na bok.
- Białą kapustę poszatkować, jabłka nie obierać i zetrzeć na tarce. Grzyby pokroić na mniejsze kawałki (ale nie za drobne) i dodać do garnka białą kapustę, ugotowaną soczewicę, jabłko, śliwki, grzyby oraz wodę, w której się moczyły. Dodać jeszcze szklankę świeżej wody, sos sojowy i gotować na małym ogniu przez kolejną godzinę.
- Po godzinie dodać wódkę oraz konfiturę śliwkową, dokładnie wymieszać i w razie potrzeby podlać jeszcze wodą. Dokładnie wymieszać i gotować na małym ogniu przez przynajmniej pięć godzin, regularnie zaglądając i podlewając wodą. Na koniec osolić do smaku.
- Bigos jest najlepszy drugiego lub trzeciego dnia, po kilku odgrzaniach. I oczywiście najpyszniejszy jest z dobrym, ciemnym chlebem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz